czwartek, 1 marca 2012

PiS jedyną opozycją

Przy władzy są dwie partie, a obok, stoją aż trzy partie. Lecz czy to są partie opozycyjne? Ruch Palikota, i SLD coraz częściej wypowiadają się bardzo ładnie o premierze Tusku. Często sugeruję swoje poparcie, Wygląda to tak, jakby dwie partie lewicowe, czekały, aż Tusk, usunie PSL i wejdą w jego miejsce. To duży komfort dla Platformy, bo tutaj ma przy sobie PSL, bojącego się stracić stołki, czasami tylko grających słabo, że mają własne zdanie. Tak mają własne zdanie, na ile to zdanie jest zdolne zaakceptować PO.  Teraz pytanie czy PSL jest wstanie zrezygnować z władzy, nie akceptując ustaw, które oczywiście są sprzeczne z interesem elektoratu ludowców, czy może Palikot z Millerem tak będą się podlizywać, że PO zamieni PSL na "lepszy" model który będzie żądał tylko stołków.
PiSowi wytyka się brak zdolności koalicyjne, tylko czy to jest taki straszny zarzut, jak ta partia, nie ma takiego samego programu jak pozostałe ugrupowania, jest zdecydowanie pro religijna, gdzie PO, lewica coraz śmielej atakują kościół.
Za chmurą, jest władza, koalicje, interesy, zbyt gęsta ta chmura by coś zobaczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz