poniedziałek, 1 grudnia 2014

Jak to jest

Dzień dobry mówię wszystkim, po sporej przerwie na tym blogu. Choć minęło sporo czasu od ostatniego wpisu, to jakoś optymistyczne nastawienie nie pokazuje się u mnie. W Polsce nie żyje się w cale lepiej, dla wielu wręcz gorzej. W tym wpisie chciałbym "pochylić" się nad polskim rolnikiem, który w tym roku odczuł politykę rolną a może jej brak polskiego ministra. Jakże zabolała wypowiedź ministra, który użył słowo "frajer" i to w kierunku polskiego rolnika! W jakim kraju, żyjemy, gdy taki człowiek nie jest w tym samym dniu wyrzucony ze stanowiska. Dziwny ten kraj ta moja Polska. Stara śpiewka znów grała: nic się nie stało, to nie to chciał powiedzieć...ludzie litości!!! Jak to jest pytam się gdy minister do swojego elektoratu tak się odnosi? Nie odpowiadam na to pytanie. Nie potrafię jakoś wypisać coś sensownego i wytłumaczalnego na takich ludzi. Mam tylko nadzieję, że rolnik pamięta. Jestem pełen podziwu dla ludzi pracujących na roli, którzy bardzo ciężko pracują. Rolnik nie tylko musi walczyć z pogodą, ze szkodnikami, ale musi jeszcze jakoś przeżyć na rynku w którym za jego płody rolne płaca grosze, a w niektórych przypadkach nawet kilka groszy nie ma kto zapłacić.Dziś tanie zboże, tanie jabłka i inne owoce, warzywa, jak tutaj się utrzymać? Po coś ta władza jest. Droga koalicjo PO-PSL pomóżcie rolnikom !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz